czwartek, 12 grudnia 2013

Dzisiejsza Przygoda #5 - 12.12.13r., ?.11.13r.

Więc to się zdarzyło mojej najlepszej przyjaciółce, ale to nic... Ta historia jest ważna uwiecznienia... -3-

Była 8:00. Do następnej lekcji 20 minut. Ania (obdarzę moją przyjaciółkę tym imieniem żeby nie zdradzać jej danych) patrzyła przez okno na młodszą klasę, która ćwiczyła na sali od WF'u z Panią Ziembinowską (tutaj także obdarzę). Weszła na chwilę do pokoju WF'istów i oparła się o ścianę o tak:

Nagle do pokoju wszedł Pan Kowalski (też). Podszedł do Pani Z. Byli bardzo blisko. I nagle... Pan Kowalski zdjął koszulkę! xD
Jak Ania się śmiała. :D Inne dziewczyny oczywiście miały zboczone myśli, po tym, jak to usłyszały od Ani... Jeszcze bardziej zboczone, niż Ty masz teraz...
Biegał po pokoju i nagle usłyszał śmiech Ani, więc spojrzał przez okno (nadal bez koszulki), co ją jeszcze bardziej rozbawiło. xd

Parę razy już tak było... np...: Pani Z. stała tak:

Przyszedł do niej Pan K. i stanął tak:

...po czym zaczął coś do niej mówić na ucho... xd
Oczywiście mówił o jednej sprawie nauczycielskiej... Nieważne, o jakiej... Ja o niej słyszałam i tyle wystarczy. W każdym razie najważniejsze, że nic zboczonego. ;P

The End!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz