piątek, 23 sierpnia 2013

Sen #1 - Warzywa z Kosmosu

To tak... Byłam w jakimś hotelu z grupką przyjaciół. Kłóciliśmy się z jakimś bojem hotelowym i ostatecznie wyszliśmy (ja na przodzie). Moja BFF (była ;/ )powiedziała, żebym spojrzała w górę, zrobiłam to i zauważyłam coś, co leciało w moją stronę. Wbiegliśmy z powrotem do środka i zauważyliśmy, że tym czymś, co w nas leciało, to było warzywo (brokuł). Wszyscy przechodni patrzyli się na nie ze zdziwieniem. Nagle warzywo podniosło się i miało takie czerwone wredne oczka. Uśmiechnął się i skoczył na któregoś przechodnia. Nagle okazało się, że ten hotel, to był Fastfood. Nagle spadło więcej takich warzyw, np.: marchewka, pomidor, sałata, ogórek itp., itd. Wszystkie chciały nas zabić, więc odruchowo chwyciłam coś, by się obronić, a tą rzeczą był Hamburger. xd Warzywa się do siebie przytuliły i zaczęły się trząść z miną przerażonego indyka w Dzień Dziękczynienia. ;P Wszyscy też chwycili po jakimś fastfood'dzie i tak przegoniliśmy złe warzywa z kosmosu!!!! xd

Więc... Młodzi poszukiwacze przygód... Gdy spotkacie warzywa, zapewne nie ujdziecie z życiem, chyba, że gdzieś jest jakiś McDonald. Dlatego strzeżcie się warzyw!
Pytanie:
Czym najlepiej jest zabić BROKUŁA?
Odpowiedź:

The End!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz