niedziela, 25 sierpnia 2013

Dzisiejsza Przygoda (wcale nie pierwszej świeżości) #3 - 2011r.

Byłam z koleżanką na basenie i bawiłyśmy się w Minecraft'a. xd Pewnie znacie tą grę, bo wszędzie jej pełno. ;/ Tylko nie myślcie sobie, że jestem jakimś dzieckiem Majnkrafda. xD Ona była Creeper'em, a ja Endreman'em. Ona miała wybuchać, jakbym się do niej zbliżała. Odwróciła się do mnie plecami, a ja nurkowałam, przyspieszałam i stawałam w miejscu. Odwróciła się, w chwili, gdy stanęłam w miejscu. Płynęła dalej, przyspieszyłam tak mocno, że byłam tuż za nią. Odwróciła się i krzyknęła, aż wszyscy na basenie się na nas gapili, jak na psychopatki. Powiedziała, że mogę być prawdziwym Enderman'em. ^^
Prawie, jak my. xd

The End!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz